Myślę, że powyżej 20x30 cm da się je już zauważyć.
Zły przykład. Gdyby okazało się, że Mustang nie dość, że jeździ szybciej, to jeszcze z jakichś powodów lepiej sprawdza się w jeździe do pracy, zakup taki byłby uzasadniony. Podobnie jest z 5DII, bo 21 mpx nie tylko oznacza możliwość robienia większych druków, ale też wyższą realną rozdzielczość zdjęcia po zmniejszeniu go do rozmiarów 5DI.
Zapominasz o skutkach filtra AA. Zdjęcie w pełnej wielkości z 5DI nie będzie tak ostre, jak z 5DII zmniejszone do tej wielkości, ponieważ rozdzielczość tego pierwszego osłabiona jest właśnie filtrem AA, a w 5DII jego negatywne skutki niwelowane są poprzez zmniejszenie zdjęcia.
Matryca bayerowska daje z reguły realną rozdzielczość na poziomie 60-70% (w zależności od siły filtra AA) fizycznej wielkości wyrażonej w megapikselach. Czyli ilość detali, jaką jest w stanie reprodukować 13-megapikselowa matryca z 5DI, odpowiada tej, jaką dałoby się uzyskać z matrycy 9 mpx bez filtra AA. Dopiero tę wielkość można przełożyć bezpośrednio na to, jakiej jakości będzie wydruk, ponieważ to pokazuje maksimum detali. Większy wydruk nie sprawi, że detali przybędzie, skoro nie ma ich na materiale źródłowym. Z kolei z 21-megapikselowej matrycy 5DII uzyskujemy rzeczywistą rozdzielczość na poziomie powyżej 14 mpx.
Przy 300 dpi z 9 mpx możemy zrobić wydruk 20x30 cm przy całkowitym wykorzystaniu rozdzielczości zdjęcia. Zaś z 14 mpx zrobimy wydruk o 50% większy. W związku z tym powyżej 20x30 da się zauważyć przewagę 5DII, o ile ktoś będzie chciał ją zauważyć, czyli będzie porównywał wydruki z bliska. A to, czy dla kogoś ma to znaczenie, czy nie, w żaden sposób nie zmienia faktów.