Witam! Mam właśnie mały dylemat co do sprzętu na "moje" najbliższe chrzciny. Nie denerwujcie się bo to pewnie kolejne nudne pytanie ( ja się denerwuję czytając podobne ) ale muszę poradzić się kogoś doświadczonego w tym temacie.
A więc to moje pierwsze tego typu zlecenie ( nie liczę połączenia ślub+chrzciny ) Do tej pory mam za sobą około dwudziestu ślubów z zadowalającym rezultatem ale nie o to chodzi. Mam słaby kontakt z osobą która zleciła mi tą imprezę (mieszka w innym kraju) i nie jest rodzicem dziecka (prezent chrzestnego dla rodziców) więc ciężko będzie ustalić mi przebieg liturgii w kościele itp. Nie mam pojęcia co i jak szybko będzie się tam działo więc mój pomysł żeby podpiąć tylko 16-35 i tym cały kościółek obrobić. Boję się zmieniać co chwilę stałki bo okaże się że nagle z jakimś ważnym ujęciem nie wyrobię. Mam ostrą sztukę i śmiało mogę całość nawet na 2,8 zrobić jeśli będzie konieczność. A dopiero na zewnątrz jakąś portretową stałką kilka portrecików strzelę. Co Wy na to? Da się dobrze tą imprezkę tylko tym zrobić?