Ja tylko miclesa widziałem, ale szybko się zmył z zasięgu wzroku i nie mogłem zamacać jego nowej piątki :>
Trzeba było podbijać póki czas
W czasie pochodu oscylowałem głównie z przodu, bo tam byli najżywsi i najlepiej przebrani ludzie, a jak już doszliśmy to latałem po całym terenie w tą i z powrotem ;P