Ja kupiłem ponad 3 lata temu coś takiego:
http://www.ave.net.pl/ceny/usb/tank_3.htm
Włożyłem tam dysk 40G i korzystałem namiętnie podczas wypraw do Norwegii i Irlandii. Oczywistą wadą tego sprzętu jest to, że nie można podejrzeć zdjęć. Więc czasami podjeżdżaliśmy do jakiejś kafejki i sprawdzaliśmy, czy wszystko działa dobrze.
Teraz mam taki: http://www.maxaudio.pl/sklep/artykul/id/16944
Różnice są dwie - in plus - ogromny komfort użytkowania - to już nie jest fotobank, to przenośne centrum multimedialneNa wyjazd wgrałem mnóstwo mp3jek, jakieś dodatkowe mapy do nawigacji. Zdjęcia można oglądać na ekraniku, od razu widać, że się przegrały itp.
Ale jest też minus - bateria trzyma znacznie krócej - pozwala na przegranie powiedzmy czterech 2Gb kart, gdzie przy tym pierwszym banku ładowałem go tak rzadko, że nie potrafię nawet powiedzieć teraz, ile kart łykał bez ładowania.
BTW - mam ten pierwszy do sprzedania![]()