Dzisiaj przyszła do mnie przejściówka (M42) i mam pewien problem.
Nie jestem w stanie złapać ostrości. Gdy podpinam przejściówkę kątową + okular to jest wszystko ok (używałem kiedyś jako teleskopu). Gdy podpinam body wychodzi mi że lustro jest za blisko tzn. chyba potrzebuję jeszcze jakiś dystans - nie łapie ostrości.
Tak w ogóle to armata trochę przeleżała mi się w szafie i mam problem z pierścieniami tzn na obiektywie jest skala od 8,10,15,25,50 i 200.
Mnie przesuwa sie do tak około 10 i koniec coś się zaciera.
Pamiętam że jak kupiłem przejściówke kątową do powiedziano mi żeby poluzować jedną z śrub aby ostrzył w nieskończoności...(<8 na skali) ale to chyba nie ma nic wspólnego z podpinaniem aparatu?
Próbowałem łapać ostrość na obiekty tak około 100m i trochę mu brakuje...co robić? Co jest nie tak?