dużo zależy od światła , generalnie sam nie dążę do takiego samego efektu , tzn idealnego , zostawiam tak jak mam u siebie
dużo zależy od światła , generalnie sam nie dążę do takiego samego efektu , tzn idealnego , zostawiam tak jak mam u siebie
no comment...
A czy moglibyście ocenić w tym kontekście przydatność stylu Kodak Portra 160NC.pf2 dostępnego w tym poście: http://canon-board.info/showpost.php...7&postcount=35
Nie twierdzę, że się nadaje, ani że się nie nadaje - chodzi mi po prostu o Wasze opinie a najlepiej wyniki obróbki tych samych zdjęć przykładowych.
mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\
MM-architekci:
jeśli by tak dokładnie porównywać, to Twoje zdjęcie ma za dużo nasycenia oraz jest ciut jaśniej - mówię o twarzy. Odcień wydaje się zbliżony.
Zresztą Twoja wersja mi się podoba. (i jest inne światło, fakt, podobnie na moim).
ps. Lubię takie konkretne wątki, szkoda, że MMM tu nie zawita, wszak to ponoć
fachowiec. Naskrobałby co nie co...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
nie no....muszę dopisać - ciutkę za bardzo wyłazi ta twarz jednak u Ciebie :-)
Ostatnio edytowane przez michal_sokolowski ; 21-05-2010 o 22:33 Powód: Automerged Doublepost
MMM zawitał, poprosił o oryginał i po post-processingu. Ide o zakład, że zrobiłby wierne odbicie na 4-5 warstwach![]()
no fakt min mógłbym u siebie saturacje obniżyć
co do jasności robiłem pod swoje zdjęcie i tu jak dla mnie jest ok
dodam że taki efekt można uzyskać bez żadnych warstw i składania różnych ekspozycji
no comment...
jeśli chodzi o składanie różnych ekspozycji i warstwy to zależy to od światła w obrazku - jeśli kontrast jest duży - tak jak na moim, to chyba nie obędzie się bez "dwóch" rawów i maskowania...
swoją drogą - myślę że skoro na swoim osiągnąłeś taki efekt, to jestem prawie pewien, że ta pani z przodu musiała być ładnie oświetlona - no bo nie ma bata, nie wyciągniesz tak "przodu" jedynie w ACR bez masek i warstw korekcyjnych w PS (w przypadku gdyby ta pani w oryginale nie była tak oświetlona....).
no chyba że ładnie "prześwietlołeś" klatkę - zjechałeś w dół, a kolor skóry i jasność osiągnąłeś suwaczkami jasność nasycenie barwa w ACR mechlając pomarańczami na przykład.....
napisz, ciekawe.....
Pierwsza sprawa to jest zawsze dobrze naświetlona klatka , kolejna sprawa to jedna barwa światła. Im więcej różnej barwy tym większy cyrk uzyskać ładny odcien skóry , zwłaszcza w ciemniejszych partiach. Jeśli dominuje światło dzienne , to jest już lajcik.
To zdjęcie to w sumie wywołany raw z min korektą WB , a tak saturacja/kontrast.
Ja cały czas walcze ze zdjęciami w kościołach , ale po ostatnim ślubie widzę że czasem ciężko jest przeskoczyć pewne rzeczy i pasuje.
no comment...
To moje rozwiazanie zdjecie zrobione i przerobione bez retuszu tylko kolory..
Uploaded with ImageShack.us
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
zle porownanie na ps cos innego na stronie jakies czerwone wyszlo...
w jakiej przestrzeni robicie zdjecia adobe1998 czy srgb.. bo to bylo w adobe a pozniej przy zapisaniu do jpg rozjezdza sie .. co dziwne na odbitkach wychodzi identycznie jak na monitorze..
Ostatnio edytowane przez dancio ; 22-05-2010 o 13:00 Powód: Automerged Doublepost
2x 5D Mark III : 15mm fish, 14 2.8 II,; 24L 1.4 II ; 35 1.4 ; 85 1.2 II ; 100 2.8 Macro IS ; 135L 2.0 70-200 2.8 IS II 2x600EX ST-E3 www.fotoroko.pl
Ja mam np bardzo duży problem z moim 40D. Odcień skóry nawet przy idealnie dobranym WB jest niestety inny od rzeczywistości, najczęściej jakiś zróżowiały i nawet suwaczek tinty w lewo tu niewiele pomaga, choć jest o wiele lepiej. Jedynie dobry WB mam gdy pstrykam z lampą błyskową w całkowitych ciemnościach, wtedy skóra ma kolory wierne rzeczywistości. Myślę że u mnie to kwestia kalibracji, niestety nie dysponuje odpowiednim oprzyrządowaniem do tego.
Nie wiem jak u Was ale na moim monitorze to zdjęcie poprawione z jogurtem a dokładniej skóra tej Pani wchodzi bardziej niż lekko bym powiedział w magente szczególnie wybijającą się w cieniach.
Na fujiku s6500 miałem mniej problemów z WB w obróbce :/