No ja tak zrobiłem. Ma od groma wad, ale lubię to szkło i trzymam sobie jako "zapychacz" górnych ogniskowych. I jest leciutkie, zgrabne a światłem się nie przejmuję - było problemem używane na 400D, przy dzisiejszych puchach można to, serio, olać.Chyba, że to dla kogoś podstawowe szkiełko, to można i się pokusić o f/2,8, tylko potem z tym biegać
))
A co do nocy - im droższy masz zestaw, tym mniej chętnie samemu chodzisz w nocy. Przynajmniej miasta się to tyczy![]()