Rzeczywiście, istnieje takie rozwiązanie. Ma jednak dla mnie podstawową wadę- nie jest to oprogramowanie które instaluje się na stałe w aparacie (jak to dawniej bywało z 300D i tzw. wasiaware) a na karcie CF. Użytkując w dwie osoby w rodzinie 10 kart pamięci z trzema aparatami- nawet jeśli wgrałbym hack do 400D na wszystkie karty- trzeba je niestety w miarę często formatować. Dostałbym wariacji musząc po każdym formacie wgrywać to oprogramowanie z powrotem. To nie dla mnie. Ale to rozwiązanie dla kogoś kto ma jeden aparat i jedną- dwie karty o dużej pojemności.
Co do porówania Canona z Alfami to robiłem i uważnie oglądałem zdjęcia zrobione Alfą 900 za x-tysięcy złotych na 1600 i 3200 ISO. Biedni są ci właściciele Alf- byle Canon za tysiaka ma mniejsze szumy.