Haha, stary nie uwierzysz - jestem na urlopie w Beskidzie Sądeckim i powtórka z historii - znów lustro odpadło pierwszego dnia :eek: Takiego pecha to tylko ja mam :lol Nie chcę znów robić amatorki z Kropelką tylko po powrocie oddam go na Żytnią i niech naprawią to ciulstwo.
Na szczęście jestem tylko na 3 dni więc już przeboleję. Radzę sobie w ten sposób, że przed każdym szotem odkręcam obiektyw, ustawiam ładnie lusterko, zakładam szkło i strzelamNiestety o pionowych fotkach mogę praktycznie zapomnieć. Efekty są jak na razie ok. Mam nadzieję, że nic złego mu się nie stanie przez taki proceder, choć matryca łapie teraz syf jak jasny gwint.
A tak BTW - wiele bym oddał za jakość obrazka 5D w obudowie 500D i z JEDNYM dobrym zoomem na takie wycieczki.. dość mam targania tego złomu. Niestety z tego co się orientuję to nie mogę sobie na taki luksus pozwolić, bo technika po 6 latach od premiery 5D nie poszła za bardzo do przodu![]()