Ja radzę jednak cokolwiek poczytać na temat aparatu, bo o mocowaniach obiektywów to by wypadało wiedzieć.

Wracając do tematu. Skoro masz kita, to jest on mniej więcej tak samo dobry, albo i lepszy od tych megazoomów. Ja bym dozbierał słownie 100zł i polował na 70-2004L. W ostateczności można by pomyśleć o Sigmie 50-150 ( zależy o jakich odległościach od tych koni mówimy ), również używanej. Sigma ma tą zaletę, że do porterów też się poniekąd nadaje. Wadą jest wolniejszy AF niż w L-ce i tradycyjnie trochę loteria jak to z Sigmą.

55-250 ma 2 wady w tym przypadku:
- jest ciemny;
- nie ma ultradźwiękowego autofocusa.

Jeżeli konie mają być faktycznie w ruchu, a nie rozmazane, to im jaśniejszy obiektyw tym lepiej.

Kit bez problemu zapełni niższe ogniskowe.