Chyba zapomnieliście o osobie, która uratowała Wam swoją obecnością skóry...
Tyle godzin trzymania blendy nie poszło na marne. Przynajmniej taki wniosek mi się nasuwa po zdjęciu nr 8. od Handelson'a
Trochę przypadkiem trafiłem na wasz plener ale muszę przyznać, że było konkretnie no i fajni ludzie

ps. Konto odkopane jeszcze z czasów gdy biegałem z Canonem :P

Pozdrawiam