Hmmmmm.... ciekawe. Ostatnio chodzę na pogrzeby (znajomych) i na śluby i wesela (dzieci znajomych). Z rzadka sam robię zdjęcia, choć się zdarza. Na żadnej z tych imprez nie było zakazu używania lampy. Na każdej był zawodowy fotograf i każdy błyskał. Nikomu, włącznie z księdzem, to nie przeszkadzało ale rozumiem, że każdy powód jest dobry byle nie używać lampy.![]()