Pawciolobn, pomiar punktowy mierzy ci tak, żeby naświetlić dany fragment kadru na 5 strefę, czyli jeśli w ten sposób będziesz robić np. twarz białego człowieka, będziesz miał niedoświetlone zdjęcia, a jeśli będziesz robić afroamerykanina - prześwietlone. Pomiar punktowy = memłanie kółkiem, kropka. I wtedy nic nas nie zaskoczy, bo nie ma takiej możliwości po prostu. Na AV TV M i innych dziwnych rzeczach.
Z AUTOiso zrezygnowałem dawno, bo wygodniej mi się fotografuje mając pełną kontrolę nad wszystkimi procesami.