ale do portretu już gorzej.
A może Tamron 17-50/2.8 (50mm na końcu wykorzystasz), bo to bardzo dobre szkiełko i do tego w dalszym planie 50/1.4?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
EDIT:
Najlepiej pozbyć się kita. Zamiast niego 17-50/2.8 T + 50/1.8 C![]()
ale do portretu już gorzej.
A może Tamron 17-50/2.8 (50mm na końcu wykorzystasz), bo to bardzo dobre szkiełko i do tego w dalszym planie 50/1.4?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
EDIT:
Najlepiej pozbyć się kita. Zamiast niego 17-50/2.8 T + 50/1.8 C![]()
Ostatnio edytowane przez N00bek ; 13-05-2010 o 12:55 Powód: Automerged Doublepost
To i ja podepnę się pod temat z pytaniem: czy mająć 17-50/2.8, warto posiadać 50/1.8? Czy jakość z końca Tamrona jest porównywalna ze stałką? Pytam, ponieważ mam 50/1.8 i niebawem stanę przed dylematem, czy ww Tamron czy też coś z węższego zakresu aby nie pokrywać ogniskowych.
http://optyczne.pl/3.4-Test_obiektyw...87_obrazu.html
http://optyczne.pl/30.4-Test_obiekty...87_obrazu.html
Moim zdaniem nie warto.
Taki jasny obiektyw i tak musisz ciut przymknąć,
żeby robić ostre fotki.
Prędzej myślałbym nad 1.4
Tak swoją drogą to pamiętaj,
że przy tak niskich przesłonach zupełnie inaczej trzeba ustawiać ostrość.
Baaardzo precyzyjnie na to co ma być ostre.
Mi naprawdę sporo czasu zeszło się gdy kupiłem 50mm 1.4 zanim zaczęły
mi wychodzić zdjęcia.