Są różne algorytmy przeskalowywania. Najwyraźniej stosowany w SRAW wybierano pod kątem redukcji szumów i w sumie w takim celu go stosuję.
Próbowałem działać w pełnej rozdzielczości przy dużych ISO, ale dla mnie było to uciążliwe. Rozjaśnianie bez redukcji szumów (w tym luminacji) i ostrzenie powodowało zwiększenie zaszumienia i pojawianie się pojedynczych nienormalnie jasnych pikseli (takie niedorobione hoty), które nawet po przeskalowaniu potrafiły czasami wyłazić. Z kolei odszumianie luminancji dawało glacę (a i bez tego wyjściowa ilość detali była słaba ze względu na ISO i pełny otwór przysłony).
Lepiej pracuje mi się na SRAW (warunek - duże ISO i pełna [lub prawie pełna] dziura w przeciętnym obiektywie). Obraz z puszki jest mniej zaszumiony, więc mogę ograniczyć się do stosunkowo niewielkiej redukcji szumu chrominancji, daje się podostrzyć i ewentualnie nieco lokalnie rozjaśnić.
Założyłem, że od pewnego poziomu ISO i wielkości otworu przysłony, w pełnej rozdzielczości mam kupę pikseli, które nie niosą prawie żadnej informacji, a przeszkadzają tylko w łatwym wyprodukowaniu obrazka przyjemnego dla oka
Nieczęsto robię odbitki A3, a okazało się, że dla mnie i dla oglądających bez lupy, nawet 6 Mpix właściwie przygotowane, jest wystarczające.
Jest sporo zastosowń w których SRAW ma za małą rozdzielczość, ale zwykle w takich wypadkach stosuje się ISO 100![]()