Kurcze, jak na innym 'znanym' portalu foto. Ludzie przeskakują z fantazją do tematów:PCanon 450D i Nikon D 5000 (18-55mm) czy warto do zdjeć w plenerze?
Ja bym brał 450D. Radziłbym też trochę funduszy przeznaczyć na książki lub wypożyczyć jakąś książkę na temat PODSTAW fotografii.
450D + kit + 50/1.8 to dobry wybór na początek. Czy w plenerze je wykorzystasz to nie wiem, bo naprawdę nie mam najmniejszego pojęcia jak daleko Twoja fantazja sięga. Są i tacy co w plenerze z obiektywów z zakresem 100-300 400-800 pracują
Jeśli natomiast chodzi o nikona, to D5000, ma odchylany wyświetlacz (przydatne na koncertach - stojąc w tłumie ludzików). No, ale ma też wady choćby brak wiertarki w body.
Tak jak w Canonie wydasz *250-380 złotych na 50/1.8 tak w nikonie do D5000 nie podpiąłbyś 50/1.8 nikorra. Nie ma mechanizmu obracania szkłem, stąd potrzebujesz szkieł z silnikiem (ich cena czasem do 1000 złotych droższa).
Tak więc bierz 450D + 50/1.8 + kit i GITHARRA!:P