Pokaż wyniki od 21 do 30 z 45

Wątek: Canon 450D i Nikon D 5000 (18-55mm) czy warto do zdjeć w plenerze?

Widok wątkowy

  1. #29
    Coś już napisał Awatar Adamek13
    Dołączył
    Jan 2010
    Miasto
    Radzymin
    Wiek
    41
    Posty
    50

    Domyślnie

    Widzę kolejny dylemat typu Canon czy Nikon, 450D czy coś tam...
    Sam stałem przed identycznym dylematem i wybrałem 450D. Na pierwsze lustro dla amatora w sam raz, z czasem pewnie zmienię na półkę wyżej a może FF.
    Tak jak mówi Mellan, 2 tyś. na początek wydaje się dużo. Też mi się tak wydawało, a po pół roku poszło już prawie 5 x tyle.
    Możesz kupić puchę bez kita, będzie taniej ale pozbawisz się wtedy szerokiego kąta. No i kit wbrew pozorom wcale nie jest taki do niczego. Poszukaj zdjęć na forum. Ja kita zmieniłem na 17-55 2.8 ale przy różnicy cen 3 tyś. między tymi szkłami, uważam że kit jest więcej warty niż 200 zł.
    50mm 1.8 II jest tak samo plastikowe jak 18-55 ale świetne do nauki i zabawy na początek. Tylko poczytaj o tym szkiełku, żeby nie przyszło Ci do głowy rzucić nim o ścianę po pierwszych zdjęciach, szczególnie na f1.8 Niedawno kupiłem lampę i zauważyłem że ta zabawka z lampą radzi sobie dużo lepiej na f1.8, a nawet bardzo dobrze
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez aro84 Zobacz posta
    Wąsko? O co chodzi, że mały kąt widzenia ma ten obiektyw?
    Tak. O ile w plenerze cofniesz się do tyłu żeby objąć dany kadr, tak w pomieszczeniu już możesz nie dać rady. Najlepiej jak byś w sklepie wziął do ręki puszkę z podpiętym chociażby kitem i porównał sobie jak się zmienia w wizjerze pole widzenia między 17mm a 50mm.
    Ostatnio edytowane przez Adamek13 ; 12-05-2010 o 01:00 Powód: Automerged Doublepost

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •