Widzę kolejny dylemat typu Canon czy Nikon, 450D czy coś tam...
Sam stałem przed identycznym dylematem i wybrałem 450D. Na pierwsze lustro dla amatora w sam raz, z czasem pewnie zmienię na półkę wyżej a może FF.
Tak jak mówi Mellan, 2 tyś. na początek wydaje się dużo. Też mi się tak wydawało, a po pół roku poszło już prawie 5 x tyle.
Możesz kupić puchę bez kita, będzie taniej ale pozbawisz się wtedy szerokiego kąta. No i kit wbrew pozorom wcale nie jest taki do niczego. Poszukaj zdjęć na forum. Ja kita zmieniłem na 17-55 2.8 ale przy różnicy cen 3 tyś. między tymi szkłami, uważam że kit jest więcej warty niż 200 zł.
50mm 1.8 II jest tak samo plastikowe jak 18-55 ale świetne do nauki i zabawy na początek. Tylko poczytaj o tym szkiełku, żeby nie przyszło Ci do głowy rzucić nim o ścianę po pierwszych zdjęciach, szczególnie na f1.8Niedawno kupiłem lampę i zauważyłem że ta zabawka z lampą radzi sobie dużo lepiej na f1.8, a nawet bardzo dobrze
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak. O ile w plenerze cofniesz się do tyłu żeby objąć dany kadr, tak w pomieszczeniu już możesz nie dać rady. Najlepiej jak byś w sklepie wziął do ręki puszkę z podpiętym chociażby kitem i porównał sobie jak się zmienia w wizjerze pole widzenia między 17mm a 50mm.