Tragedia! Jakoś tak niefortunnie włożyłem kartę pamięci do Canona A60, że wygięły się 2 te śmieszne druciki co łączą się z kartą. Teraz wyskakuje memory error, ale zdjęcia robi (nie zapisuje ich). Czy aparat jest do wyrzucenia? I jak dobrać mu się do bebechów? Odkręcam wszystkie śrubki ale nadal obudowa nie chce zejść. HELP!