galeria: http://adso.digart.pl/digarty/
może ten?
Palniki mozna dostac za ok 7zl/szt (nie pisze o jednym palniku, bo taki dostac to cud, zwlaszcza takiej srednicy). Czyli 12 palnikow = 84zl. Kondensatory = ok 50zl. Drobna elektronika = 30zl. Zostaje 36zl na deske :-D Zeby palniki nie byly za bardzo punktowe, mozna wykorzystac plastikowe obudowy z zarowek energooszczednych (mozna sciagnac ta banke, a zarowki zostawic jako swiatlo pomocnicze dla AF - kontrukcja robi sie troche drozsza) Albo zamontowac na kazdy palnik bialy kubeczek plastikowy
Do 100-200Ws lampy blyskowe to fajna zabawa w budowie :smile: Pozniej zaczynaja sie koszta w postaci drogich kondensatorow
Dlatego zastanawiam sie, dlaczego ludzie ciagle tworza te grzejniki 1200W (czyli 12Ws)![]()
Jak zaczniesz jeszcze dbac o BHP i inne 'pieprzoty', to wcale nie wyjdzie tak tanio. Pamietajmy, ze zarowno na kondensatorach, jak i na palnikach znajduje sie napiecie niebezpieczne dla zycia.
Jak dorzucisz do tego lampy modelujace, to niewiele to bedzie sie roznic od ringlighta :P Takze nadmiar swiatla wcale nie jest zalecany - bo przeciez nie chcemy robic zdjec oddaleni o 20 metrow od modelki, tylko mniej wiecej metr od niej :P
(jeden 35W halogen daje nam tyle swiatla, aby robic zdjecie przy parametrach f1.8 1/100s - w przypadku 8-12 zarowek mamy juz wystarczajaco duzo swiatla, aby focic na normalnych parametrach)
PS im prostsza konstrukcja, tym wiekszy rozrzut parametrow blysku, pomiedzy poszczegolnymi lampami|blyskami
Bo przy koszcie 100-200 zeta to jest jedyny sposob, ktory pozwala to zrobic w miare BEZPIECZNIE /takze dla wzroku modelki - pomysl, co sie stanie, jezeli strzelisz nagle duza dawka swiatla w oczy szeroko otwarte - bo oczy modelki byly przyzwyczajone do polmroku/.
A na zarowkach nie znajduje sie niebezpieczne napiecie ? Dochodzi jeszcze sytuacja goracych zarowek - mozna sie poparzyc.
Wiec mozna nie uzywac modelujacych, zostawic sam blysk (to byla tylko opcja pokazujaca skad wziac rozpraszacze na palniki).
A co jesli chcemy F8 ? Pamietaj ze swiatlo blyskowe bardziej mrozi ruch, niz stale.
Da sie to prosto zrobic. 12 palnikow, 12 kondensatorow, podlaczone do jednego zrodla regulujaco-wyzwalajacego i mamy stabilne blyski, regulowane na IBGP.
Duza dawka ? Nikt nie pisze ze to ma miec 300 czy 600Ws. Wystarczy 20-30Ws. Twierdzisz ze stale jest bezpiecznejsze jak modelka sie smazy, a makijaz zaczyna splywac ?
Kazda oprawka, ktora znajduje sie oficjalnie w handlu, spelnia wymogi BHP. Przy prawidlowym jej zamocowaniu, nie powinienes miec dostepu do napiecia z sieci.
PS palnik lampy blyskowej nagrzewa sie w podobnym stopniu.
Tylko nie wiedziec czemu, to w lapach studyjnych stosuje sie swiatlo modelujace
owszem, tylko w prostej konstrukcji, nie masz mozliwosci regulacji mocy. A F8 spokojnie uzyskasz na swietle stalym.
PS proste konstrukcje maja dlugi czas blysku - czyli nie mroza ruchu.
Same 12 tranzystorow IGBT moze przekroczyc budzet :] A gdzie uklady regulacyjne?
Przeciez nie trzeba walic 12 zarowkami non stop w modelke.
PS tak, uwazam ze nieodwracalne uszkodzenia wzroku sa mniej bezpieczne, niz opalenizna lub splywajacy makijaz :P
hehe od razu chcesz sie bic..
Musisz "wyluzowac". Kazdy ma swoje zdanie i to wcale nie jest tak ze ring twojego pomyslu musi byc gorszy lub lepszy - obydwa beda zdawac egzamin. Koledzy pokazywali juz zdjecia wykonane tymi "grzejnikami" i jak widac spisuja sie swietnie. Ba sam taki mam i na pewno jego przewagą jest to, ze do zrobienia takiego nie potrzebujesz nawet lutownicy!
Pozdrawiam!
Masz racje, jednak tam wystepuje ciagle napiecie na kablach. Na palnikach nie ma ciaglego napiecia
Nagrzewa sie, to fakt, jesli pracuje na granicy wytrzymalosci. Ostatnio po wykonaniu 400 zdjec, moglem chwycic za palnik palcami i nie poparzyc sie
Zeby zobaczyc mniej-wiecej efekt, i dla wspomagania AF
Nie ma regulacji mocy ? Chyba myslimy o roznych rozwiazaniachDlugi blysk ? Ciekawe. Przy takiej mocy mozna zrobic lampe ktora wyciagnie 10blyskow/s, wiec mrozenie i zdjecia seryjne sa calkowicie mozliwe
Dla duzych mocy, jest to mozliwe. Dla mocy jakie tutaj sa w zalozeniu - nie ma szans zeby przekroczyly budzetA uklady regulacyjne ? Przeciez to drobnica kosztujaca grosze
Fakt, mozna wykrecic pare zarowek, i miec inny rozklad swiatla. Fakt mozna zastosowac zarowki o roznych mocach (miec cala skrzynke kompletow po 12 sztuk: 30W, 45W, 60W, 80W, 100W) i sobie regulowac. Mozna zastosowac "sciemniacze" tak bardzo popularne 10 lat temu, ktore przy tej mocy beda sie grzac i grozic pozarem. Mozna uzywac "energooszczednych" ktore ogolnie nie sa za dobre.
Tu sie nie zgodzimyBlysk trwa ulamek sekundy, w dodatku nikt nie kaze patrzec na palniki, tak samo jak na zarowki. Wiesz dlaczego nie jest polecane patrzec na biala kartke w sloneczny dzien ? Bo nadmierne oswietlenie niszczy wzrok.
Alez ja jestem wyluzowany, i wcale nie chce sie bicTylko chce podejsc do tematu swiatla w inny sposob. Konktrukcja blyskowa to na pewno konstrukcja lzejsza. Bardziej oszczedna energetycznie, poniewaz nie swieci caly czas. Nie nagrzewa pomieszczenia, co w przypadku np. mojej ostatniej sesji mialo by znaczenie - okien otworzyc sie nie dalo, a goraco i tak bylo. I takie tam glupoty
Sa rozne mozliwosci, swiat idzie do przodu i to jest wlasnie w tym wszystkim dobre. Tylko wlasnie dlaczego nikt nie uzywa blysku. To mnie ciekawi
I zeby bylo ciekawiej. Juz nawet w latach 60-tych, ludzie konstruowali swoje lampy do zdjec makro, zakladane na obiektyw. Mam egzemplarz czasopisma z zdaje sie 1962, w ktorym jest projekt dla domoroslych elektronikow. Ludzie ciagle mysla ze blyskowe = drozsze. A to nie jest do konca zawsze prawda. Robie po prostu lekkie badanie rynku, na temat blyskowych ringow, bo byc moze konstrukcja taka byla by hitem. Dlatego podchodze do tego calkiem na luzie, wysluchujac wszystkich konstruktywnych uwag :-)
To ze palnik nie swieci caly czas nie znaczy ze na palniku nie ma napieciaelektrody sa caly czas pod napieciem ktore przeplywa gdy wysokie napiecie z trafo zaplonowego zjonizuje gaz w rurce palnika.
ps. Wlasnie robie blyskowego ringa. Elektronika juz dziala teraz tylko kwestia obudowy. Zastanawiam sie czy robic tak jak w oryginalnych niewielki ring dookola obiektywu. Czy jak w zarowkowym - swietliste punkty odbijajace sie w oku.