
Zamieszczone przez
rychu
Dołożę pewno trywialne pytanie - ale skoro w poście jest o pojemności baterii... Jak używacie wyłącznika aparatu - będąc na wycieczce, lub imprezie - po każdej serii zdjęć wyłączacie, czy też włączacie na początku, a potem przez kilka godzin nie używacie wyłącznika? W innych aparatach wyłącznik był bardziej poręczny i wyłączanie i włączanie nie sprawiało problemu, a z 40d wydaje mi się, że za chwilę wyłącznik się połamie... To by sugerowało inne użytkowanie, bo nie wierzę w głupotę inżynierów Canona, ale lepiej zapytać - kto pyta, nie błądzi....