Nie no, ogółem jeżeli chodzi o legitymacje prasową, to gdyby nie ona, nie wszedłbym na co najmniej 70-80% imprez większej skali.
Zawsze mnie pytają o legitymacje, chyba, że wcześniej mam załatwioną akredytacje na imię i nazwisko-chociaż czasami nawet przy odbiorze, chcą abym udowodnił że "ja to ja".
Osobiście, używam jej prawie NON-STOP.