Ja mam starą 5-tkę i 1Ds MKII i rzeczywiście uzupełniają się doskonale - do ciemnego kościoła i takiej sali przy wysokim ISO to 5D, ale w pozostałych sytuacjach tylko jedynka. Wg. mnie ma ona o wiele wyższej jakości obrazki, detaliczności w ogóle nie ma co porównywac do piątki, to inna bajka, do tego RAW-y z jedynki, zwłaszcza gdy klatka nie była doświetlona prawidłowo - za niska ekspozycja - daja ogromne możliwości, z 5D można wyciągnąc połowę EV porównując do tego, co uzyska się z 1Ds MKII.Klawiszologia i ekran wyświetlacza, cóż, można się przyzwyczaić.Tak jak do przyjemności pracy na jedynce...bo to ogromna przyjemność, zwłaszcza gdy kolejno szło sie od 10D, poprzez 20D, do 5D...teraz juz tylko 1Ds MKIII:-)