Miałem identyczny dylemat, również na 5D. Do tego miałem stałki 50 i 85. Wybrałem (GENIALNĄ sztukę) 17-40L.
Nie wziąłem 24-105, bo nie używam IS, więc dla mnie to zbędny element, który czasem lubi się psuć. To taki zwykły, dobry spacerzoom za kupę siana. Stwierdziłem, że jeśli chcę mieć coś uniwersalnego do zdjęć, to wezmę kompakta za 2-3 razy mniej kasy.
17-40 to zupełnie inna bajka. Trafiłem na sztukę ostrą w całym zakresie w rogach (bez rewelacji przy f/4, ale jest dobrze) i centrum. A 24mm to jednak nie to samo co 17mm... Dla mnie 24-105 nie ma nic "wow", natomiast 17mm to już jest bardzo fajna sprawa... Mając Twój zestaw wziąłbym 17-40L.
Oczywiście w odpowiednich rękach każdym szkłem można robić świetne zdjęcia.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Stałka to stałka. Szczególnie na 5D. Zawsze chętnie będziesz do nich wracał. Moim zdaniem nie będzie Ci się chciało podpinać 24-105. ;-)