w sumie racja :-) przepraszamZamieszczone przez Czacha
![]()
ale z drugiej strony... Nikon, co by na niego nie mowic (ze po 4 latach raczyl laskawie zejsc ze swojego piedestalu i rzucic masom nowy aparat) potrafi wypuscic aparat cyfrowy, z akcentem na slowo "aparat". u Canona to nadal jest bardziej "cyfrowy" (lub raczej: "elektroniczny") niz aparat. rozumiem, ze semi-pro to tylko semi-pro, ale dlaczego za podobne pieniadze co D200 Canon oferuje korpus wyraznie bardziej spartanski. nie mowie ze zly, ale te kilka bajerow, o ktorych trabi sie od dawna, to bym w koncu oczekiwal, ze zostana dodane
wiem, ze jestem marudnyale mnie kneflologia 10D bardzo pasuje - i jakby to tylko dopasowac do faktu, ze to jest aparat cyfrowy (po 5 latach od pojawienia sie DSLR naprawde wypadalo by), to byloby git. bo jesli 30D od 20D bedzie roznil sie tylko iloscia megapikseli i ukladem AF to formalnie dziekuje Canonowi i kupuje S3Pro. albo D200
![]()