
Zamieszczone przez
mc_iek
Myślę, że problemem jest raczej fakt, iż świat międzynarodowego biznesu, postrzega Polskę ciągle jako miejsce, gdzie po ulicach chodzą białe niedźwiedzie, a prezydent zginął w wypadku dwupłatowca w czasie pierwszych prób oderwania się od ziemi. Dlatego centrale niektórych wielkich korporacji podchodzą do swoich przedstawicielstw i ich obsady, bardziej jak do faktorii kolonialnych, niż do poważnych instytucji. Stad sobiepaństwo i tumiwisizm tychże, spowodowane brakiem kontroli korporacyjnej.