jechac osobiscie nie jade. focenie dup mnie nie kreci (wole ogladac efekty jesli juz) a 28 EUR wpisowego moge inaczej wydac.
ale znajac autochtonow, to zrobia to z glowa. 500/4 bym nie oczekiwal, ale jakies 200/1.8 moga przywiezc, bo tam bedzie target takiego lensa. a znajac ich (Holendrow) organizacje, to na pewno nie ma mowy o czyms niesprawnym czy zle zorganizowanym. nadmiaru fantazji i spontanicznosci im sie nie da zarzucic (zaslyszane od Polek: pojecie spontaniczny seks wg Holendra nie wyklucza zlozenia ubrania w kosteczke), ale tam gdzie chodzi o organizacje i liczenie szmalu to nie ma od nich lepszych zawodnikow.