Jurek Plieth- mora to zjawisko wystepujace w Nikonie i denerwujace, vide- garnitury ciemne wszelakie.
Michał Sokolowski. Kolorki mozna jakos modyfikowac, są jednak w Canonie kiepski- ciepłe, pomaranczowe buzie, kiepskie oddanie ludzkiej skóry, zieleni-nie jest soczysta, i niebieskiego-jest lazurowaty jakis. Blysk to koszmar. Jak walne kompaktowym s7000 widoczek jesiennego lasu to oczy zrywac, jest kolorowo- jak nalezy, czysto, kontrastowo,ostro. Trochę aberracji nie zaszkodzi. Zakres ogniskowych jest fajny a aparat ma wszysko co trzeba i jeszcze wiecej niz 300d- npo. punktowca i 100% w wizjerze, do którego ostatecznie można się przyzwyczaic a wyświetlanie oktualnego stanu naswietlania nawet polubić. jak potrzebuję pięknego malarskiego klimatu i kolorkór naprawdę świetnych sięgam po dobrego dslr. Dlaczego więc zaistniala moda na kiepskie cyfrowe lustra? Podsycana do dzis bez sprawdzenia co i jak jest w rzeczywistości? Sam nie wiem! faktem jest, że analogowa lustrzanke obsluguje sie fajnie a analogowe kompakty byly- z malutkimi wyjatkami dosyc kiepskawe- moze przeniesiono te wnioski i doswiadczenia w swiat cyfry? Tymczasem cyfrowe kompakty sa świetnie wyposarzone. Niekiedy lepiej niz lustra. Wracając jednak do dyskusji o wymienionych modelach. W dzisiejszych czasach te dwa aparaty nie zasluguja na uwagę. Nic na silę. Nie wygląda na to by 20d ( doświadczenia mam nie za duże ) był przełomem w produkcji obrazów cyfrowych, choć użytkowo jest calkiem, całkiem. Prawdziwe zalety obrazu ( choćby barwy ludzkiej skóry ) dslr odkrywać bedziemy w przyszlości, zapewne niedlugiej.
Cześć.ch.