zmień szkła i ugotuj się na całego...Zamieszczone przez Jac
zmień szkła i ugotuj się na całego...Zamieszczone przez Jac
20Dset
maj łeb...
Zamieszczone przez amperior
jeżeli nie przeszkadzają ci ograniczenia D70, wypróbuj go z tym lepszym kitowym szkłem, jak nie zauważysz różnicy, olej Nikona, jak zobaczysz, olej Canona
ja na pewno wywaliłem 300D, to dno aparat, ale ponieważ Nikon nie ma ciągle odpowiednika 20D, kupuję kolejnego Canona, czy będę zadowolony to się okaże, kupuję naraz Sigmę 18-50/2,8 i EF 17-85IS i sobie także szkła porównam [17-40 mi nie pasi]
zobaczymy, jak się zawiodę i na tym zestawie, to wracam do analoga...i powiem ci...nie będę pierwszy, kto taki krok wykonał...
20Dset
maj łeb...
dno, dno, popieram, bo nie czarnyZamieszczone przez Tytus
![]()
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
mój był prawie czarnyZamieszczone przez gawryl
![]()
20Dset
maj łeb...
Z tego co czytam wynika ze zmiana szkiel pomoze
Czy ktos z forumowiczow ma wiec jakies fotki przed cudowna przemiana z KITa i po z np 17-40L do pokazania?
Chodzi by byl ten sam motyw tym samym body i tymi dwoma szklami
Ostatnio edytowane przez amperior ; 27-10-2005 o 23:59
Bez przesady z tym 300D. Należy pamiętać że jakość zestawu (w tym przypadku fotograficznego) jest tak dobra jak jego najsłabszy element. Zapniemy super szkło i nakręcimy na niego gówniany filtr i co: **** blada.
Tak samo z puszką, może być najlepsza a z kiepskim szkłem efekt będzie mizerny. No i na koniec największa niewiadoma: właściciel "łap" które trzymają ten zestaw. On to dopiero może skaszanić efekt końcowy. A wracając do meritum sprawy wymiana zestawu czy też aparatu to ostateczność.
Canon
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...
Lepiej miec more na co 10 zdjeciu a pozostale 9 dobrych z dobrego obiektywu, niz wszystkie 10 spieprzonych przez jakies denko od coli, albo inna "boska" Lke.Zamieszczone przez KuchateK
Kurcze, Tytus nie każ mi sięgać do archiwum i szukać Twoich postów z których wynikało, że jesteś całkiem kontent!Zamieszczone przez Tytus
Zdradzisz jakiego?Zamieszczone przez Tytus
Zmiana szkieł na lepsze nawet na stalki pomoże tylko trochę, próbowałem. Zapewne przyczyn jest wiele ale nawet 350d daje przymulony, nieostry, jakby zamglony obraz. Również z ulubionym 50/1,8- ten jest lepszy nieco od kita, lecz bez rewolucji. !7-40 niewiele tu zmieni lub zgoła nic. Szkoda kasy i nerwów. Próbowalem wiele razy i w różnych konfiguracjach. W koncu coś może byc ukiszonejm jednak to nie wada szkiel to niedopasosowanie systemu dslr Canona do jego wlasnej optyki.Stąd kiszkowaty obraz. Pozostałem w analogu Canona a w cyfrze wybralem inny system. Polecam próby. Nie polecam wszystkich porad na forach. Są pozbawione często sensu i są powielaniem czczej paplaniny ludzi nie majacych kontaktu z różnym sprzętem- to gęgacze- kolekcjonerzy postów, że wyrażę to w formie żartobliwej. Każdy mający oczęta dostrzeże róznice i wybierze to co mu odpowiada najlepiej.
70d daje znacznie ostrzejszy obraz. Nie jest to kwestia kita tylko. Jak wytłumaczyć fakt, że zwykły kit Nikona daje ostrzejszy obraz niż eLki Canona? Nikon znacznie lepiej pracuje z błyskiem. Błysk to zmora Canona.
Jednak 70d ma wady i to poważne. Kolorystyka i kiepskie naświetlanie. Może pracujący w RAW mają mniej problemów w takiej sytuacji. Nie badałem, zdjęcia robiłem w jpg-ach. Osobiście nie wchodziłbym ani w taniego Canona, ani w Nikona. Za dużo kasy jak za tak kiepskie zabawki. Znam lustrzanki a nawet hybrydy i kompakty dające znacznie lepszy obraz niż lustrzanki , o których piszemy. Nie rozumiem owczego pędu wielu amatorow w kierunku lustrzanek, z pominięciem świetnych kompaktów. Jesli już jednak lustrzanka jest nieodzowna i nie da sie zrobić bez niej zdjęcia, to wybrana musi być pieczołowicie. Robię zdjęcia dslr i analogowymi lustrami ale także świetne wychodzą mi ( wielu uzytkownikom kompaktów różnych firm także) z dwóch kompaktów Fuji. Te zdjęcia nie boją się konfrontacji z tymi z luster, a jesli, to w niuansach, nieistotnych dla wielu miłośnikow fotografii. Widuję piękne fotki z kompaktow Canona, Nikona, Fuji i innych. Wczoraj wieczorem oglądałem straszne-technicznie knoty z 350d, kolejne. Biegłość w fachu niewiele pomaga. Mętnej folii z obrazu nie da się do końca zdjąć, nie wspomnę o stracie czasu na żmudną obrobke knotów.
Wybaczcie treść, nie mam najmniejszej ochoty na spory, wnioski są jednak nieodparte i pobożne życzenia niewiele pomogą.
Cześć.Ch.
wiesz, kita wymieniasz i zamiast 10-ciu spieprzonych masz zero. i wymieniac nie trzeba na eLke - a wystarczy na 50/f1.8. a w Nikonie to chocbys wymienil na superanckie szklo...to more 1/10 zawsze ujrzysz - wiec inwestycja w Nikona to pomylka.Zamieszczone przez pn_
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl