sweetek: nie przeczytales uwaznie wątku : mam 5o-tke 1.8, ale zalezy mi zeby moc "blizej" i nie byc hamowana przez deski sceny (czasem przeciez nie mozna wejsc na scene)
Cykam na jpegach przede wszystkim, - wiem ze sa Rawy i zdaje sobie sprawe z ich potencjalnych mozliwosci (pracy na nich), ale niekiedy tych zdjec jest tak duzo, ze nie mam ochoty sie w to bawić.
Mieszkam w niewielkim miescie i pozyczanie tu szkiel od fotografow ktorych znam to jest
duze nieporozumienie; jedna wielka niechęć do tego typu zabiegów ("no nie wiem, raczej nie.." - i co z tego, ze obce rzeczy traktuje z wieksza uwaga.)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Prosze zauwazyc, ze nie wszyscy dzialaja na RAW-ach, a i tak sa w stanie osiagnac zadowalajace efekty. Wiem tez, ze na forum sa swietne zdjecia koncertowe (podziwiam), ale obserwuje tez czym są takie zdjęcia robione. Najchetniej poszlabym z takim profesjonalistą na ten sam koncert z tym samym sprzetem i powiedziala "Rob. Ja tez porobie - pozniej porownamy." To bylaby perfekcyjna lekcja dla mnie. I powiem Wam, ze zaluje iz nie mam kogos kto moglby powytykac moje bledy techniczne - ktos kto naprawde zna sie na rzeczy i nie puszy sie nadmiernie. Wiem ze mam braki i nie chodzi o problemy z kadrem czy cos. Kreatywnosc i pomyslowosc u mnie rozwijaja sie w miare oswojenia z tematem... ale czuje pewne braki. Zaluje, ze skonczylam malarstwo, a pasja do fotografowania nie pojawila sie wczesniej zeby na czas moc zmienic kierunek i ksztalcic sie w tym co polubilam "po czasie". Wiecej przyjemnosci ze studiowania foto niz malarstwa - w to akurat wierze i nie pisze tu o tym ze "studiowanie fotografii nie czyni odrazu nikogo mistrzem"Znow napisalam esej!