Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Artukuł (m.in.) o fotografii ślubnej (Duży Format) w GW z dnia 30.04

  1. #1
    Bywalec
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    56
    Posty
    116

    Domyślnie Artukuł (m.in.) o fotografii ślubnej (Duży Format) w GW z dnia 30.04

    Kto czytał?
    Główną tezą artykułu jest to że współczesne śluby są zdominowane
    przez fotografów i kameramanów, którzy stają się reżyserami całej uroczystości. Osią całego wydarzenia nie jest już ślub jako taki, lecz
    zdjęcia. Zaś te (i tu chodzi zapewne o zdjęcia aranżowane w plenerze czy studio) obecnie często nic nie mówią o osobach, które są na nich utrwalone, ale raczej są produktem popkultury, foto-mody, szukania ekstrawagancji na siłę. Jako przykład podano fotoplener z pozorowanego zabójstwa panny młodej przez pana młodego albo odwrotnie.
    Czy i Wam nie wydaje się czasami, że mamy do czynienia z przerostem formy
    nad treścią? Ze te wszystkie plenery typu 'opuszczona fabryka' albo umorusana
    panna młoda nad butelką wódki to jakaś ściema nie mająca nic wspólnego
    z dniem ślubu? Bo ja takie wątpliwości mam często. I abstrahuje tu od
    jakości zdjęć.

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    61

    Domyślnie

    ptrk: oj, wrzucilbys jpegi tego artykulu gdzies Poczytalibysmy sobie ci, ktorzy nie czytali i ew. wypowiedzieli.

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ptrk Zobacz posta
    Czy i Wam nie wydaje się czasami, że mamy do czynienia z przerostem formy
    nad treścią? Ze te wszystkie plenery typu 'opuszczona fabryka' albo umorusana
    panna młoda nad butelką wódki to jakaś ściema nie mająca nic wspólnego
    z dniem ślubu? Bo ja takie wątpliwości mam często...
    ja mam takie same od dawna, ale powtarzać się nie będę - raz już wsadziłem kij w mrowisko i kto ciekaw może poczytać, zaczyna się tu:
    http://canon-board.info/showthread.p...416#post526416
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  4. #4
    Bywalec
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    56
    Posty
    116

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tymczasowa Zobacz posta
    ptrk: oj, wrzucilbys jpegi tego artykulu gdzies Poczytalibysmy sobie ci, ktorzy nie czytali i ew. wypowiedzieli.
    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    ja mam takie same od dawna, ale powtarzać się nie będę - raz już wsadziłem kij w mrowisko i kto ciekaw może poczytać, zaczyna się tu:
    http://canon-board.info/showthread.p...416#post526416
    Jak widać z tego wątku to zjawisko ma wielu zwolenników i już..
    Moim zdaniem popularność wszelkich plenerów wynika z faktu, że prawdopodobnie dla 99% par Młodych jest to pierwsza i jedyna w życiu okazja na wspólną/własną sesję zdjęciową. Każdy oczywiście tu ma prawo do własnego zdania - jednak do mnie przemawiają zdjęcia ślubne w stylu Jeffa Ascough'a - bez wydumanych scenerii, scenariuszy, rekwizytów, bez jajcarskiego uhahania na stogu siana i (pseudo)artystycznego zadęcia nad butelką wódki i nożem rzeźnickim wbitym w stół.
    Po prostu pięknie pokazani szczęśliwi ludzie i ich ślub. No ale to może trzeba być Jeffem Ascough'em.

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar Mellan
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    59
    Posty
    1 851

    Domyślnie

    No przecież fotografowie z Marsa nie przylecieli.
    Robią sesje w takim stylu, jakim ustalą z młodymi. Mają być dobrymi rzemieślnikami, wykonać ustalone pomysły zaproponowane/zaakceptowane przez młodych. Pewnie wielu z nich wolałoby sesje w renesansowych ogrodach, niż w śmierdzących, brudnych zakamarkach.
    Taki, panie, czas dziwnej mody

    Czy taką sesję będzie można wyciągnąć za 25 lat i być zadowolonym?
    Trudno przewidzieć jak na taki czas zareagują "superhiper" dzisiejsze nośniki (dla przykładu kasety VHS, kto dziś trzyma video by powspominać weselną?), to raz.
    Dwa to z reguły gusta wraz z wiekiem stają się bardziej konserwatywne.

    Kto o tym myśli? Pewnie niewielka część zleceniodawców i niewielu fotografów.
    Czy to ważne? Ważne, że młodzi dostają co chcieli i są zadowoleni dziś.

    To ich impreza.
    C-F-K - forever

  6. #6
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Białoruś
    Posty
    273

    Domyślnie

    ptrk: oj, wrzucilbys jpegi tego artykulu gdzies
    Jest trochę na blogu kaliny. Z mejlem do GW w drugim wpisie.
    Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa!

  7. #7

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •