Nie, to nie jest ta sama puszka.
Jeżeli już, to można porównywać 500d z 50d, a 550d z 7d. Czy to oznacza, że twierdzę że Ci co kupują 50d i 7d to naiwniacy, którzy kupują droższe puszki dla lansu? Nigdzie tego nie powiedziałem. Są różnice między 2 i 3-cyfrowymi odpowiednikami, różnice warte dopłacenia lub nie, ale - na miły Bóg - różnice nie w obrazku który generują... ekrowa, wyraziłeś sądy które są po prostu ewidentnie nieprawdziwe, wprowadzające w błąd, riposta była niezbędna. Analizujesz nam tu sample z dpreview, analizując takie sample można dojść do takich wniosków jak tylko chcesz - jak dobrze poszukasz to i wyjdzie że frajerami są Ci co używają 5d ze stałkami bo z LX3 wychodzą porównywalne zdjęcia (testy jeszcze bardziej ekstremalne były robione, wystarczy poszukać w internecie).
Różnice istotne dla jakości zdjęć są, ale nie w obrazku - są w pewności AF, FPS i cała mechanika migawki, są w ergonomii użytkowania (uchwyt, wizjer na lustrach, manipulatory), są w dodatkowych funkcjonalnościach (microadjustment, sraw, wymienne matówki).
Dlaczego zdjęcia z 50d różnią się statystycznie od tych z 1000d na Flikrze? Chyba potrafisz sobie odpowiedzieć na to pytanie, bez uciekania się do formułowania oczywistych nieprawd. To po prostu inne głowy przyklejone do wizjera.
Co do różnicy między 40d a 50d, abstrahując od LCD i microadjustmentu: między matrycami 40d a 50d jest różnica taka, że Canonowi nie udało się wtedy osiągnąć tego, co udało się później, przy zmianie z 15mpxowej 500d/50d na 18mpxową 550d/7d - zmniejszenia szumu per pixel przy jednoczesnym wzroście gęstości matrycy. Stąd też cropy z obrazków z 40d są milsze w odbiorze niż te z 50d, jednakże po ich zreskalowaniu do obrazu docelowego, różnice się zacierają. Ponieważ się zacierają, jest wielu (tu Krzychu) którzy uważają 50d za krok w bok względem 40d. Przy dobrym świetle 50d jest jednak trochę lepszy - i też - bez przesady, to żadna przepaść, na Boga...
Co do problemu 5d. Pawcio, to nie tak że 5d jest panaceum na wszelkie problemy. Tak jest w TEJ KONKRETNEJ sytuacji. Kolega ma pokaźny zaczątek PEŁNOKLATKOWEGO zestawu obiektywów i chce kupować gównianego cropa żeby zapukać do nieba bram? Widzisz tę różnicę?