czyli absolutnie każdy może sobie wymyślić konkurs z umową (zgodą na regulamin) i nie bać się żadnej kontroli? Na prawdę nie ma żadnej instytucji zajmującej się stroną prawną regulaminów konkursowych? O ile mi wiadomo, żeby regulamin wszedł w życie, potrzebna jest akceptacja prawna. Tak przynajmniej grają większe, poważne firmy, informując o akceptacji przez prawnika (ściemę pozostawiam w domyśle).