w moim przypadku to troche inaczej: zebym cos mogl uznac za zdjecie podlegajace jakiejkolwiek ocenie, to musi miec jakis taki format, na ktorym cokolwiek widac. nie tylko, ze mozna rozpoznac, ze "to jest laska". no fajnie... ale jak mam to traktowac jako fotografie, to nie moze to byc wielkosci znaczka pocztowegoZamieszczone przez iczek
a skoro facet robi ikonki do Windowsto mam problem z ocenieniem co tam tak na prawde jest. i nie mowie ze zdjecia sa dobre czy zle. tylko ze wskazana strona nie robi na mnie wrazenia, bo prezentacja dorobku jest mizerna. nie wnikajac w to jaki ten dorobek jest.
mozna miec kiepskie zdjecia i dobrze je prezentowac, a mozna tez miec niezle zdjecia i totalnie zwalic ich ekspozycje. ten pierwszy przypadek na pewno tu nie zachodzi. kwestia do rozstrzygniecia jest, czy to ten drugi