A ja tam zamiast do Góraszki to do Muzeum Wojska się wybrałem coby samoloty z bliska pooglądać. I daleko bo daleko i wysoko bo wysoko przeleciał Spitfire i Hurricane. Zdjęcie mam marne ale co sobie popatrzyłem to moje.
A ja tam zamiast do Góraszki to do Muzeum Wojska się wybrałem coby samoloty z bliska pooglądać. I daleko bo daleko i wysoko bo wysoko przeleciał Spitfire i Hurricane. Zdjęcie mam marne ale co sobie popatrzyłem to moje.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.