Góraszka - XV Międzynarodowy Piknik Lotniczy 12-13.06.2010

[sbogdan1]

Faktycznie sobota w Dęblinie wygląda obiecująco.

[deejay24h]

Jak dla mnie impreza całkiem udana wcześniej byłem jedynie na air show w Radomiu a tam w jeden dzień deszcz a w drugim tragedia
Więc wypad do Góraszki mogę zaliczyć do udanych i zdaję sobie sprawę że dla "starych" wyjadaczy impreza mogła wydawać się nudna faktycznie momentami można było zasnąć.

Według mnie największe minusy to:
Ceny a w szczególności cena za bilet wydaje mi się że była troszkę za wysoka.
Przeloty Miga i F16 Krótkoooo Wiem że to nie od nich zależało ale świat by się nie zawalił gdyby np: F16 zrobił kilka kółek bez jakiś akrobacji w końcu krążył nad lotniskiem jakiś czas.

Podobał mi się przelot pasażerskiego samolotu ot taki spontan.

Zabawna sytuacja ,podczas przeszukiwania mnie na bramkach biletowych przez ochronę zapytałem czego szukają odpowiedzieli ostrych przedmiotów git mówię , później patrze a na terenie pikniku można kupić całkiem pokaźne noże (może nie były ostre ).
Zastanawiam się też nad wyjazdem do Dęblina ale to jak do Góraszki mam prawie 350km w jedna stronę.

[sbogdan1]

Jeśli chodzi o F16 to dali ciała na całej linii i w zasadzie po tym mini mini pokaziku wiara zaczęła wychodzić , gdyby polatał co najmniej tyle co ISKRA było by git.Śmiać mi się chciało jak Sznuk pitolił o jakiejś niespodziance którą to szykuje F16 ,no to pokazał ....

[Krzychu]

Każdy to się tematem zainteresował wiedział, że to nie będzie pokaz tylko przelot - zamiast zwykłego przelotu był minimum radius turn - całkiem niezły moim zdaniem. Nikt nigdy nie mówił że będzie cokolwiek więcej (podobnie z Migiem w sobotę) i się zastanawiam czy lepiej było żeby nie przylatywali wcale jak takie marudzenie jest...

Ja przyjechałem w niedzielę i absolutnie nie byłem rozczarowany (aczkolwiek dokładnie wiedziałem czego się spodziewać).

[Sergiusz]

A ja tam zamiast do Góraszki to do Muzeum Wojska się wybrałem coby samoloty z bliska pooglądać. I daleko bo daleko i wysoko bo wysoko przeleciał Spitfire i Hurricane. Zdjęcie mam marne ale co sobie popatrzyłem to moje.

[sbogdan1]

Każdy to się tematem zainteresował wiedział, że to nie będzie pokaz tylko przelot - zamiast zwykłego przelotu był minimum radius turn - całkiem niezły moim zdaniem. Nikt nigdy nie mówił że będzie cokolwiek więcej (podobnie z Migiem w sobotę) i się zastanawiam czy lepiej było żeby nie przylatywali wcale jak takie marudzenie jest...

Ja przyjechałem w niedzielę i absolutnie nie byłem rozczarowany (aczkolwiek dokładnie wiedziałem czego się spodziewać).

No widzisz Krzychu , człowiek nie byłby sobą jakby nie marudził
Generalnie imprezka fajna i sporo fajnych fotek udało się zrobić tak więc patrząc na całokształt jest OK.

[comatus]

Z mojego punktu widzenie (dojazd z Gdańska) impreza dużo gorsza od zeszłorocznej. A jak na jubileusz słabo było z zespołami.

[gonzo44]

Tak jak napisał Krzychu. Na góraszkę się jedzie wiedząc czego się spodziewać inaczej się człowiek rozczaruje. W tym roku było więcej odrzutowców, a mniej "piknikowych" maszyn - co mi akurat pasowało.

[Krzychu]

No widzisz Krzychu , człowiek nie byłby sobą jakby nie marudził
Generalnie imprezka fajna i sporo fajnych fotek udało się zrobić tak więc patrząc na całokształt jest OK.

Z drugiej strony ja całkowicie rozumiem że pokazów z szybkimi Jetami naszych SP właściwie brak więc nie dziwię się że ludzie marudzą...
Wiem tylko że w US demo latają tylko wyznaczeni piloci demo, a jak w programie pokazów jest flyby to goście po prostu przelatują nie włączając nawet dopalacza. To nie jest tak że pilot nie chciał, tylko mu nie pozwolono a nasze wojsko ma jakieś procedury dotyczące pokazów.

U nas pokazów jak na lekarstwo, więc oczekiwania od każdego najmniejszego pokazopodobnego są spore i ja to rozumiem...

[sbogdan1]

Z drugiej strony ja całkowicie rozumiem że pokazów z szybkimi Jetami naszych SP właściwie brak więc nie dziwię się że ludzie marudzą...
Wiem tylko że w US demo latają tylko wyznaczeni piloci demo, a jak w programie pokazów jest flyby to goście po prostu przelatują nie włączając nawet dopalacza. To nie jest tak że pilot nie chciał, tylko mu nie pozwolono a nasze wojsko ma jakieś procedury dotyczące pokazów.

U nas pokazów jak na lekarstwo, więc oczekiwania od każdego najmniejszego pokazopodobnego są spore i ja to rozumiem...

Dzięki za komentarz .
W każdym bądź razie ja przynajmniej jestem zadowolony z tego co było i że cokolwiek uchwyciłem na matrycę.Z racji tego że jestem totalnym laikiem w robieniu fotek lotniczych i nie mam się co równać do Twoich czy Muflona uważam to za jako taki sukces .
No cóż po ostatnim Air..w Radomiu sobotę miałem na mokro a w niedzielę tragedia , więc człowiek spragniony. a niestety czas i kasa nie pozwala na częste wyjazdy .