Tak na marginesie, kupilem uchwyty z podobnym sposobem mocowania lampy, i prawde mowiac wyrzucielm je do kosza po jednokrotnym uzyciu.
Strasznie badziewne to mocowanie, poza tym mam wrazenie ze urwie mi stopke w wyzwalaczach albo lampie...
O wiele lepiej sprawdza sie albo sruba z gwintem jak w statywie, albo zwykla stopka nakrecona na ta srube na ktorej zapinam lampe