@Macios, nie, nic takiego nie miało miejsca. Sam się mocno zdziwiłem, bo na tych akumulatorach "objechałem" niejeden reportaż ślubny i nigdy nie było z nimi żadnego problemu.
To może jakaś wadliwa partia tych aku się nam trafiła. Chyba tym razem kupię właśnie Duracella.