A ja mam - może nie tyle satysfakcję, co przyjemność z używania. Cholerną, i zwiększającą się z każdym nowym zakupem.Zamieszczone przez Driver
A ja mam - może nie tyle satysfakcję, co przyjemność z używania. Cholerną, i zwiększającą się z każdym nowym zakupem.Zamieszczone przez Driver
Oj mam!!!Zamieszczone przez Driver
I nie pisz, że byś nie miał, zanim nie doświadczysz. To tak jak ze zmianą samochodów. Zawsze można powiedzieć, że z wyboru zostajemy przy starym maluszku, bo super, hiper i w dodatku kultowy, a przy tym jeszcze jeździ. A na widok wrc łezka się kręci i coś gardło zatyka. Ale po co mi to?
Jeśli popstykasz 300D, 20D, 1D i może H2D wtedy możesz wybrać sobie to co ci pasuje i w dodatku satysfakcję daje.
Z używania tak ( choć dla mnie to zadna różnica, guzik spustu migawki w zasadzie jest taki sam)
A przyjemność to ja czerpie ze zrobienia jednej fotki w tym danym momencie a nie "nakręcenie" filmu z szybkością iks klatek na sek i potem wybrania najlepszego.
Dobry obiektyw - ok. Ale puszka ? Po kiego ?
Zbaczamy z lekka z tematu![]()
O.K. Faktycznie lekko jednak zbaczamy.
Tym bardziej, że twojej racji bronią zdjęcia, które prezentujesz.
Są super.
focę, bo lubię wspomnienia sytuacji, ludzi, miejsc..
focę, bo świat jest piękny, a życie pełne ulotnych, niepowtarzalnych chwil
focę, bo sprawia mi to przyjemność
lubię to :-)
Pozdrawiam
Marek
Bo lubię.
thx za wypowiedziciekawie poczytać takie rzeczy
![]()
| yyy...zdjęcia poszedłem robić... |
No dobra, masz mnieZamieszczone przez Tomasz Golinski
To jest ciężko opisać, ale w tym "coraz mniejszą" chodziło mi o bardziej, że tak powiem, fotograficzną stronę zabawy, a w powyższym - o czysto techniczną przyjemnośc z używania dobrego sprzętu. Ale to też takie dość rozmyte jest.
Po dzisiejszym przetestowaniu 100-400 juz wiem dlaczego @muflon pisze to co piszeSymulowałem "delirium tremens" a on nic
Ajajaj zakochałem się w fotografi po raz enty.