Ten temat jeśli już był przerabiany to przepraszam.
Ale nawet jeśli, to nic nie zaszkodzi go odnowić.
Wiem że była sonda pt. czy jesteś profi czy amator, ale tutaj chodzi mi o jakieś głębsze wypowiedzi jeśli można.

Dlaczego robimy zdjęcia?
Czy dlatego że pozwala nam to uciekać w nasze własne światy które są wypadkową tego co czujemy, widzimy i chcemy przekazać innym, czy też dlatego że z tego żyjemy? Kiedy wpadliśmy po uszy w fotografię? Czy to nam się nigdy nie nudzi? W tym ostatnim wypadku wiadomo że nie, więc dlaczego? Co skłania nas do codziennego (przynajmniej w moim przypadku) poświęcania czasu temu zajęciu jakim jest fotografowanie? Napiszcie proszę coś od siebie.
Ja osobiście uważam że znalazłem sposób na życie. Może i brzmi to pompatycznie ale fotografowanie daje mi radość, choćby i starą poczciwą a jakże niezawodną Prakticą, ale zawsze chwyta się to coś. Proszę o możliwie przemyślane wypowiedzi. Dzięki z góry.