Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 40

Wątek: Śmierdzaca sprawa

  1. #31
    Pełne uzależnienie Awatar jacek_73
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    53 N, 18 E
    Wiek
    50
    Posty
    2 587

    Domyślnie

    Aha, wielbłądy Dobrze że napisałeś, bo mi to camele kojarzą się z cigaretami, które można było kupić w pewexie.

    P.S.
    Zamiast korzystać z wątpliwej jakości przybytków może lepiej skoczyć do lasu, albo za stodołę
    Jestę fotografę
    miszcz martwi się o podpis

  2. #32
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    46
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jacek_73 Zobacz posta
    Aha, wielbłądy Dobrze że napisałeś, bo mi to camele kojarzą się z cigaretami, które można było kupić w pewexie.
    A teraz można je kupić wszędzie, z czego ja korzystam, codziennie :-P
    P.S.
    Zamiast korzystać z wątpliwej jakości przybytków może lepiej skoczyć do lasu, albo za stodołę
    Można też podróżować z własną saperką i workiem wapna. Wtedy nawet jak za tę samą stodołę będziesz udawał się codziennie przez dwa tygodnie to pod koniec pobytu nie będziesz odczuwać dyskomfortu zapachowego ;-)
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  3. #33
    Pełne uzależnienie Awatar jacek_73
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    53 N, 18 E
    Wiek
    50
    Posty
    2 587

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    ...
    Można też podróżować z własną saperką i workiem wapna. Wtedy nawet jak za tę samą stodołę będziesz udawał się codziennie przez dwa tygodnie to pod koniec pobytu nie będziesz odczuwać dyskomfortu zapachowego ;-)
    Myślałem o trekingu, ale saperka przydatna rzecz A wapno oczywiście palone?
    Jestę fotografę
    miszcz martwi się o podpis

  4. #34
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    46
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    No a jakie inne? Reakcja jego hydratyzacji, która nastąpi podczas pierwszego deszczu, jest silnie egzotermiczna efektem czego wszelkie pasożyty i inne gady zawarte w... no w wiadomo w czym się zagotują a procesy dalszego rozkładu (w wyniku owego gotowania i drastycznego podniesienia pH) ustaną na czas dłuższy :-)
    Ostatnio edytowane przez MacGyver ; 30-06-2011 o 17:38
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  5. #35
    Uzależniony Awatar mc_iek
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Kępa Niemojewska
    Wiek
    60
    Posty
    790

    Domyślnie

    Znaczy jak za 1500lat archeolodzy wygrzebią, to będzie wyglądało tak jak zaraz po zrobieniu?
    Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!

  6. #36
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    46
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Nie, nie, nic z tych rzeczy, wapno to nie formaldehyd. Przez te tysiąc lat całkowicie się w pył obróci :-)
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  7. #37
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Pommern
    Posty
    230

    Domyślnie

    z przerażeniem myślę, co może wyskoczyć z takiego otworu i ugryźć w 4 litery
    EOS 5, 500N, 400D, 50D

  8. #38
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    W Austrii na autostradowych parkstopach królują ściany płaczu, z których wali niemiłosiernie. Do mycia rąk służy ręczna pompa. Jedną ręką pompujesz a drugą myjesz. :-D
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  9. #39
    Początki nałogu Awatar polm
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    271

    Domyślnie

    Takie toalety na narciarza były w moim liceum, wygodniejsze to niż normalna z klozetem, bo mniej nogi bolą. Taką toaletę spotkałem też niedawno we Włoszech w Madonna di Campiglio, na przełęczy Groste. Akurat robienie tego na narciarza w spodniach narciarskich z szelkami, w butach narciarskich i z zakwasami w udach to niezłe wyzwanie. No wiecie, o co chodzi .
    Co do Indii spędziłem tam ciurkiem prawie pół roku, ale były to Indie południowe które są bogatsze niż te północne. Chyba nie spotkałem się z toaletą bez klozetu, pewnie bym zapamiętał. Faktycznie obok klozetu był wąż do podmywania i spłukiwania, ale też był papier który należało wyrzucać się do śmietniczki. Mają jakieś problemy z rurami czy coś. Ktoś mi to tam tłumaczył, ale nie pamiętam dokładnie.
    Różne tam rzeczy można spotkać, ale nie wierzę, w to że psy "myją" talerze. Jeśli knajpa jest droga to ma talerze, jeśli jest tania to je się tam z bananowego liścia prawą ręką . Indie polecam, ale tylko tym którzy potrafią szybko przyzwyczaić się do tego, że jest tam trochę inaczej niż u nas. Jeśli ktoś szuka wygodnego wypoczynku, to niech odpuści sobie Indie z plecakiem i uderza od razu na Goa.
    Jestem zadowolnym ze swojego sprzętu pstrykiem-gawędziarzem.

  10. #40
    Początki nałogu Awatar pe.en.de
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Łódź
    Posty
    321

    Domyślnie

    [QUOTE=Franek_;982068]Co do rodzajów toalet, to te 'wschodnie' moim zdaniem są znacznie bardziej higieniczne. Prosty przykład - idziesz na boso po trawniku, przypadkowo wchodzisz w g***o. I co wtedy? Wycierasz tylko papierem, uznajesz za czyste i idziesz dalej, czy może raczej użyjesz wody? Generalnie nigdy nie rozumiałem powodu, dla którego Arabowie nazywani są u nas brudasami.
    QUOTE]

    Hm, nie wiem, nie próbowałem ale tak sobie sądzę że gdybym lewą rękę wetknął - no, wiadomo gdzie i zrobiłbym wiadomo co
    - a potem polał ją wodą z prawej ręki, to nie tknąłbym nią faktycznie jedzenia. Ale też nie miałbym pretensji do nikogo, kto nazwałby mnie brudasem.
    Starając się być obiektywnym, wyrażam jednak subiektywną opinę.

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 234

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •