Ten pierwszy (z postu 1) raz mi nawet udzwignal 5D2 z gripem, 85/1.8 i na nim 430ex. Bo nie mialem nic innego pod reka, a musialo to jakos przez chwile stac pod odpowiednim kątem

Wada to blokowanie kuli w tym malym statywie, aby sensownie dokrecic dokup kombinerki, bo bez tego to palce odpadaja. Uzywam do Canona S2 ogolnie i tam sie sprawdza swietnie. Ale do DSLR z zoomem, nawet mniejszym to raczej polecam poodkladac pieniadze na cos lepsze (maly velbon)