Jakie są tego plusy i minusy?
cz ktoś korzysta z dwóch systemów?
Jakie są tego plusy i minusy?
ja korzystałem... tzn miałem backup w 1 lustrzance mojej czyli w pentaxie /przez sentyment i niecheć do sprzedaży/... wady ogromne... podwójne lampy podwójne szkła.... masakra... chociaż do dzisiaj żałuję super szkieł pentaxa /KIT 18-55/ jakościowo na głowę bije canonowe 17-85.... tylko niestety pentax jak ja podejmowałem decyzję o zakupie 40stki miał tylko 20D do dyzpozycji które zupełnie mnie zawiodło i poszedłem w canona... ale zaleta z kolei canona to wszechobecne akcesoria od pierdołek w stylu grip przez wszelkie akumulatory lampy czy szkła /niestety drogie szkła/
podsumowując bo odbiegłem... utrzymywanie 2 systemów nie ma sensu... chyba że doświadczalnie ale ani ekonomicznie ani wagowo w torbie to nie ma uzasadnienia
Canon 5D mkII|Canon 40D|Canon 17-40 4L|Sigma 120-400 4.5-5.6|Canon 50 1.8|Falcon 8 3.5|Metz48
Tak, nie myślałem o dwóch pełnych systemach (z furą obiektywów, lamp itd), raczej o jednym wiodącym i ew. drugim body z 1-2 szkłami. To ma jakiś sens...
dobra teoria... ale realizacja w praktyce.... i tak pozostaje podwójna lampa, albo załóżmy masz furę szkieł padło body.... bierzesz zapasowe body do którego masz 1 szkło.... i nie poszalejesz... bawiłem się tak przez chwilę nawet ponad rok... ale za dużo ograniczeń to generuje mimo wszystko - o ile ze szkieł możesz zrezygnowac to głupia lampa bez bekapu się nie obejdzie... a średnia lampka systemowa to 1000 złZamieszczone przez igor58
Canon 5D mkII|Canon 40D|Canon 17-40 4L|Sigma 120-400 4.5-5.6|Canon 50 1.8|Falcon 8 3.5|Metz48
Mi się sprawdza takie coś Nikon+Canon. Czasem na imprezach jakichś focę i dostaję Nikona D80+chyba kit+sb800, a wspomagam się swoją 350 + 50mm 1.8. Działa to tylko dlatego że D80tka ma CCD matrycę i wyżej niż 640iso nie ma sensu iść, więc przy totalnej ciemności błyskam. A na canonie ustawiam sobie 1600 i jest jak można bez lampki to robię bez lampki. Ale zaznaczam że nie jestem właścicielem Nikona, tylko nim 'swobodnie dysponuję' ;-).
Gdybym miał kasę zrobił bym wszystko w jednym systemie (jasny zoom + lampka), ale nie mam więc muszę nosić dwa aparaty.
Dużym minusem jest późniejsza obróbka, trzeba się więcej nagimnastykować żeby wywołać rawy co by tak samo wyglądały z dwóch różnych systemów.
Dwa systemy to poracha-miałem Canona i minolte...teraz mam dwa canony i czasami żałuję że z 40-tki kit nie pasuje do FF.jak mam dwa Canony i 4 stałki to mozna śmigać na ślubie w dwie osoby
Mam, używam - nie narzekam.
Olek był moim pierwszym DSLR, potem kupiłem Canona 50D,
ponieważ (o ironio losu) był to sporo tańszy wybór niż E-3.
Każdy ma swoje "zady" i "walety"
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Hm... Nigdy nie miałem takiej sytuacji, ale wg mnie (podobnie jak tych, którzy się wypowiedzieli) nie widzę najmniejszego sensu by posiadać dwa systemy. Ja bym w pewnym momencie chyba zgłupiał, w którą stronę pchać ten wózek :wink:
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem