Nie mogę się nie zgodzić, zasada z odwrotnością to tylko teoria a w praktyce wygląda to czasem tak jak piszesz, myślę jednak, że autor nie boryka się z problemem nieostrości wynikającej z poruszenia a po prostu z samego obiektywu i tutaj najlepszą radą jest przymykanie przysłony/wyostrzanie w postprocesie.