zabawne, ja zrobiłem identycznieZamieszczone przez Diodak
i rzeczywiście - przy JPEGach - można z tego korzystać. prawie jak sterowanie głębią tonalną![]()
zabawne, ja zrobiłem identycznieZamieszczone przez Diodak
i rzeczywiście - przy JPEGach - można z tego korzystać. prawie jak sterowanie głębią tonalną![]()
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader
Jak się ma tylko 3 Set'y i 4 parametry to musiały się w końcu ustawienia pokryćZamieszczone przez mxw
. A tak na poważnie to kontrast na -2 czasem ratuje skórę
.
Niekoniecznie... są takie sceny, że -2 to dopiero jest w sam raz... a jeśli rozpiętość tonalna w pewnym zakresie wyda Ci się za szeroka to można potem krzywymi poprawić. Zresztą jak się ma zamotane sceny to sie pstryka RAWa i zostawia zabawę na później - nie wiem, przynajmniej ja jestem taki wygodnyZamieszczone przez Hoody
.
Ostatnio edytowane przez Diodak ; 28-10-2005 o 15:43
EOS 450D, EF 24mm 1.4 L, EF 50mm 1.2 L, EF 24-105mm L, EF-S 10-22mm
dochodzę teraz do takich wniosków:Zamieszczone przez Diodak
- kontrast na 0 lub +2 daje dobre (czasami) fotki, ale - jakby co - nic już z nimi nie zrobimy (wyjdą przepalenia i koniec);
- kontrast na -2 daje bardziej szare fotki, ale one świetnie się korygują na pececie i wychodzi dobrze.
- sharpness tak samo: +2 daje ostre, ale wręcz przeostrzone fotki (pixeloza) a wyostrzanie tego na kompie to już masakra;
- sharpness 0 (lub nawet -2) daje lekkie mydełko, ale to się świetnie wyostrza na kompie i daje ostatecznie dużo lepsze rezultaty (niż od razu +2).
oczywiście cały czas mówimy o foceniu JPEGów.
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader