10D radzi sobie dobrze, pod warunkiem, że ktoś kto robi foty wie co robi.
Ja focę słabo, ale się ciągle uczę. Co prawda mogłem sobie kupić "kostkę masła" ale wolę aparaty z lustrem (nawet ciemnym"
11D - może tak będzie się nazywał nowy 10D.

Jakieś pomysły?