Ostatnimi czasy stałem się posiadaczem Canona EF-S 17-55 F2.8
Jeśli chodzi o jego właściwości optyczne to jestem bardzo zadowolony, natomiast mam pewną wątpliwość co do porawnej pracy zooma.
Problem polega na tym że kiedy próbuję bardzo powoli zwiększać ogniskową kręcąc pierścieniem zooma od 17 w kierunku 55mm czuć wyraźny opór stawiany przez mechanizm a samo przesówanie powoduje delikatne ale wyczówalne w palcach drgania które jak na mój gust są wynikiem tarcia.
Mam więc pytanie do wszystkich posiadaczy tego obiektywu, czy efekt ten to coś standardowego, czy z czasem wraz z wyrobieniem się obiektywu stanie się mniej dokuczliwy? Czy jest to wada kwalifikująca się do serwisu? Czy też poprostu ten typ tak ma i trzeba z tym żyć?