Jeśli chodzi o lustrzanki, to ze zmiany systemu na Canon na pewno będziesz bardzo zadowolony, cokolwiek byś kupił.
Ja swoją przygodę z fotografią cyfrową zaczynałem od E 500, by po roku przenieść się do Canona, kupując z początku 30D.
Główne powody porzucenia Olka to:
- minimalistyczny zestaw dostępnych szkieł,
- szumy Olka,
- ogólnie: niszowa marka, do której ekwipunek produkowany przez firmy trzecie bywa dostępny w dalekiej kolejności, jeśli w ogóle.
Ostatnio przeprosiłem się z Olkiem i do swojego Canona 5D mk2 dokupiłem jako drugi aparat, stale dostępny, Pena PL1, z którego jestem więcej, niż bardzo zadowolony. Jest stale gotowy do akcji w moim schowku w aucie, a czasem w kieszeni kurtki, lub płaszcza, i daje zdjęcia nie gorsze od amatorskich lustrzanek.
Ma swoje przewagi Canon, ma je też, choć w innym segmencie, Olympus.
Pozdrówka.