Cytat Zamieszczone przez psl Zobacz posta
Zgadzam się. Jeżeli chodzisz na wycieczki po to, aby fotografować katedry czy cokolwiek innego i to jest celem tych wycieczek to sprzęt jest narzędziem realizacji takich celów. Wtedy można po Roztoczu brnąć w śniegu nawet z FF i 5 szkłami. Ale jak na wycieczki chodzisz, żeby miło spędzić czas z rodziną lub przyjaciółmi to wg mnie rozsądny kompromis (ciężar/rozmiary/jakość) w postaci 1000d/xxxd z kitem lub 50/1.8 jest ok.
Dla mnie kompromisem wtedy byłby dobry kompakt.
1000d to ani dobre lustro, ani wygodny mały aparat.
Albo chcę mieć dobre zdjęcia i wtedy targam cały szpej wyższej klasy, albo olewam zdjęcia "ahrtystyczne" i robię "rodzinne" kompaktem.

Przez cały okres posiadania lustrzanki (1.5 roku) kompaktu używałam raz. Na wycieczce kajakiem ;-)