Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: Do czego mi radiowe wyzwalacze z e-TTLem?

  1. #1
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    3miasto
    Posty
    568

    Domyślnie Do czego mi radiowe wyzwalacze z e-TTLem?

    Lamerskie pytanie czy "podpucha"?
    Ani jedno ani drugie. Czytam skrupulatnie wątek o nowych Pixelach do wyzwalania lamp systemowych - z przeniesieniem danych eTTLa; sterowaniem grupami lamp no i wszelkimi innymi bajerami.Fajne - tylko nie do końca wiem: po co?
    Jakich możliwości i efektów oczekiwać (po tak w końcu sporej inwestycji) i jakiego postepu w stosunku do pracy z systemową podczerwienią?
    Głównie chodzi mi o ujawnienie przez kolegów kulis sesji bądź projektów/pomysłów - z takimi właśnie wyzwalaczami.

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    45
    Posty
    2 655

    Domyślnie

    ja uzywam PW z ETTL

    zalety to głównie praca z krótkimi czasami ekspozycji,
    sesja bardzo mocno się skraca, nie trzeba co ujęcie podchodzić do lamp i je przestawiać, moc zmieniamy z poziomu body,
    dodatkowo PW maja zoptymalizowany HSS dzieki czemu w trybie ETTL zyskuje sie nawet 2EV wiecej swiatla na 1D3, to tak jakby blyskac dwoma 580EX wiecej

    IR Canonowskie jest bardzo zawodne, zwłaszcza w plenerze, przy nawet lekkim słońcu właściwie nie działa, dodatkowo można lampe schowac do softoxa, do parasolek, mozna schować za drzewo, za mur i wszystko działa, w przypadku IR nie

    sterowanie grupami w plenerze nie jest aż tak istotne, chyba że ten plener to jakieś wnętrza (nie studio), gdzie moc lampy trzeba dobierać dość dokładnie
    Moje wątki na forum: sport | fashion
    | R5 | 5D3 | 16-35L II | Sigma 24 Art | Sigma 50 Art | Sigma 105 Art | Sigma 120-300 2.8 OS |

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •