30d spust migawki
witam
od jakiegos czasu mam problem ze spustem migawki....tzn bardzo mocno trzeba nacisnac aby 'pstryknelo' i czasami dosc dluugo przy tym sie czeka....
lapanie ostrosci ok...szybko lapie....ale zeby potem docisnac aby zrobic zdjecie wymaga to sporej sily...wczesniej tak oczywiscie nie bylo
'co to moze byc' i jak sobie z tym poradzic?
wymienić albo przeczyścić....
canon/yashica/nikon/minolta - i co z tego jak zdjęć nie umiem robić?
Tu chyba cos bylo w temacie:
http://canon-board.info/showthread.php?t=35630
D.C.
Hehehe, właśnie moja 30stka od czwartku jest na żytniej i ma także, uszkodzony spust.
Objaw podobny, tylko u mnie średnio chciał łapać ostrość, a zdjęcie robił :P
Jak wyszło na ekspertyzie, wymiana spustu migawki-160zł.
więc tylko Żytnia.
No chyba, że chcesz sam się bawić w "naprawienie" spustu migawki (można znaleźć filmik na YT), bądź samemu wymienić...
spust możesz dorwać na allegro w cenie 30zł z przesyłką.
/ 6d / C15mm Fisheye / C17-40 / C50 1.8 STM / C135 2.0 / Fujifilm x100s / 430EX II / 2x YN685 / Voigtlander Bessa R4a + 21mm f4 + 35mm f2.5
http://adamlakomy.pl - PORTFOLIO
http://photoskateboarding.blogspot.com - skate portfolio
Sprawdź jeszcze w jaki tryb AF ustawiona jest puszka - u mnie na Al-Focus właśnie też jakby z opóźnieniem działa, a na one shot i al servo jest wszystko ok.
30D + 28-70 2.8
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem